Wzajemne motywowanie się

Wzajemne motywowanie się

Gdzieś w 2023 w wakacje sam z siebie zabrałem się za coś w rodzaju redukcji — w sumie wakacje, ciepłe bądź co bądź — sporo zajęć w robocie — myślę — będzie mi łatwiej. No jednak nie bardzo.

Mimo wszystko gdzieś po drodze razem z Michałem zaczęliśmy się dopingować.
Zaczęło się od meldowania co rano cyferki z wagi.
Potem co jemy.
Następnie jaką aktywność w danym dniu zaliczyliśmy — spacer, trening, basen.

Przez dłuższy czas gdzieś nawet w Excelu zapisywałem wagę Michała vs moja i patrzyłem, jak to leci. Tak, tylko gdzieś w okolicy kwietnia 2024 jak dopadła mnie jakaś choroba, wszystko szlag trafił — waga się na początek zatrzymała, potem poszła do góry i tak już sobie radośnie w wyższych partiach się kreci

A tu mała próbka jego wyniku: