Pierwszy trening

Dzis byl pierwszy taki prawdziwy trening od bardzo dawna.

W zasadzie nie widze roznicy miedzyz tym co bylo dzis a tym co bylo kiedys – jesli chodzi o sliwonie. Z racji bliskosci bylem w Calypso w Leclercu, a nie wroc teraz to jest Zrovit Przymorze. Zmiana nazwy moze i byla, zmiana personelu tez – nie kojarze dziewczyn z recepcji, trenerow, nawet ludzi ktorzy byli na silowni.

Po treningu wjechala na pelnej – sauna.
Tak, wiem ze nie powinienem. Ale ja to uwielbiam.
I nie wiem czemu ale dalo mi to mega dobra dawke pozytywnej energii.

W sumie czas pokaze co bedzie dalej. Jak bedzie sie to u mnie rozwijac.