Gdzieś widziałem albo wyczytałem ostatnio w internetach — że, zamiast porywać się, na nie wiadomo jakie duże cele, lepiej wyznaczyć sobie jakieś małe.
Stąd na Styczeń 2025 mam mały cel.
Na razie na teraz — co dalej zobaczymy.
Odstawiam alkohol.
Nic.
Zero.
Totalna abstynencja.
Wszystko idzie na ten miesiąc w odstawkę: wino, piwo, wódka, whisky a co za tym idzie, moje ulubione drinki też idą w odstawkę.
Zdjęcie z zajawki pobrane z https://freepik.com