Czipsy bez nich nie widziałem żadnego seansu w kinie czy w domu. Nie ważne czy to był film, serial.
Na początku była to tylko paczka. Jedna. Ale kto się naje jedną paczką?
Potem była druga.
A czasem trzecią nie pogardziliśmy.
I do tego wszystkie coś do picia — bo lubiliśmy słone.
O samym piciu będzie w osobnym wpisie.
Dopiero z czasem zorientowałem się, ze to nie tędy droga.
Jedząc taką paczkę, wprowadzam do organizmu od groma węglowodanów i tłuszczy.
A to już w takiej kombinacji i ilości nie było dla mnie zdrowe.
Zaczęły się problemy ze zdrowiem.
Takim najbardziej widocznym był przyrost wagi.
Do tego doszły problemy z ciśnieniem — o tych dowiedziałem się później, jak drogą kupna wszedłem w posiadanie ciśnieniomierza i zacząłem sprawdzać swoje ciśnienie.
I na koniec problem z garderobą — jak przestałem się mieścić w moje ulubione ubrania, to był już znak, że zaszło to za daleko.
Czy odstawienie było trudne?
W zasadzie nie — o dziwo poszło nawet w miarę gładko.
Nie zadziało się to z dnia na dzień — ale sukcesywnie redukowałem ilość.
Do dziś zdarza mi się od czasu zjeść trochę — ale już nie są to takie ilości jak kiedyś.
