Rachunek sumienia
Czas chyba na rachunek sumienia.Albo coś, co będzie go przypominało w kwestii założenia. Od jakiegoś czasu robię pomiary, rezygnuje z różnych rzeczy
Historia mojej przemiany i transformacji
Czas chyba na rachunek sumienia.Albo coś, co będzie go przypominało w kwestii założenia. Od jakiegoś czasu robię pomiary, rezygnuje z różnych rzeczy
Raz na jakiś czas lubiłem sobie zrobić drinka czy napić się czegoś innego. I tak dzięki informacji pojawiła się Corona.W smaku — spoko.
No dobra. To będzie wylewanie z siebie. Ale tak trzeba. Czasem trzeba dać ujść emocjom, ciśnieniu — inaczej to eksploduje w najmniej
Nadszedł czas na małe podsumowanie tego co się działo w ciągu tego pierwszego kwartału 2025 Waga / pomiary.Nie jest tak źle. Choć
Nie, mimo że dziś Prima Aprilis — to nie jednak nie jest dowcip. Sam nie wiem, jak mi się to udało.Ale prawda
Ten tydzień to była jakaś masakra. Nie, no dobra — było już tak parę razy, że wracałem, ledwo utrzymując pion. Ze zmęczenia.
Oglądając drugi odcinek, z piątego sezonu Kanapowców (leci teraz na TTV) — trener — Krzysztof Ferenc — powiedział takie zdanie — to
Nie jest to tekst sponsorowany, ale coś, co jest odzwierciedleniem moich doświadczeń po blisko 10 latach używania ich rzeczy. W dzisiejszych czasach,
Dziś mijają dwa miesiące, jak nie pije alkoholu. Czy coś się zmieniło?W zasadzie tak.Mam lepsze samopoczucie.Lepiej sypiam.Rano nie mam kaca (fakt, że
To, co nie udało się wczoraj, dziś wyszło.No, może poza obtartą piętą — ta wyraźnie dawała znać o sobie. Mając na uwadze