Seans na saunie
Na koniec dnia poszedłem na trening. Tu w zasadzie nie ma nic nowego — trening jak trening. Orbitrek. Po treningu sauna. I
Historia mojej przemiany i transformacji
Na koniec dnia poszedłem na trening. Tu w zasadzie nie ma nic nowego — trening jak trening. Orbitrek. Po treningu sauna. I
Szybka decyzja wczoraj — Hel. I jedziemy. Tak jedziemy — oboje. Coś, co się raczej ostatnim czasem zdarza się bardzo sporadycznie —
W ostatnim czasie moje zaufanie do pewnych rzeczy czy też pewnych osób jest wystawione na bardzo ciężką próbę. Samo zaufanie można porównać
W dosłownym tego słowa znaczenia. Spacer po pracy i zajęciach dodatkowych był tym, co mi zostało, można powiedzieć — narzucone. I bardzo
Tak, te zadane przez rodzinę — NAJBLIŻSZĄ — bolą najbardziej. Nie przez przyjaciół (oni też ranią — czasem świadomie, czasem nieświadomie), nie
Ten tydzień nie dość, że był bardzo męczący — to jeszcze w weekend było gaszenie pożaru. Kolejne dwa dni spędzone przed komputerem.
Mam takie niejasne wrażenie, że ja od zawsze czegoś szukam. Nie problemów (one mnie same znajdują nie wiedzieć czemu). Ale drogi. Czy
Temat otyłości przewija się wszędzie: w telewizji, w gazetach, w internecie, nawet przy niedzielnym obiedzie ktoś rzuci: „A wiesz, że w Polsce
Muszę się zebrać i poszukać w moich archiwach czegoś, co już kiedyś skądś zassałem. A dokładnie materiałów związanych z ćwiczeniami w domu.
Muszę zacząć uważać bardziej na to co jem.O ile w wakacje nie miałem problemu z tym — bo nawet jak zjadłem więcej